REZUREKCJE vol. 1



Rozstania i powroty dotyczą nie tylko par. Każdy z nas zna co najmniej jeden zespół, który po pewnym czasie samodzielnych działań muzyków jednak stwierdzał, że bardziej pasuje im wspólne granie. Powody rozstań i powrotów są różne – miłość, zazdrość, pieniądze… O szczegółach w naszym zestawieniu! 

źródło: queenconcerts.com
QUEEN – czyli o niezastąpionych 


Kiedy w 1991 roku zmarł jeden z najlepszych (jak nie najlepszy) wokalistów jakich wydał nasz świat, a przy okazji lider powstałej w 1970 roku brytyjskiej grupy Queen, czyli Freddie Mercury, mało kto podejrzewał, że zespół kiedykolwiek jeszcze wystąpi. W końcu jak zastąpić tak ważną postać w historii muzyki popularnej? Przez kilka lat po śmierci wokalisty zespół wydawał więc wszystkie pośmiertne dzieła Mercury’ego oraz wszelakie kompilacje uzupełnione o nowe kawałki poświęcone zmarłemu koledze. Dodatkowo występowali też na różnych festiwalach, głównie charytatywnych, zapraszając do współpracy gości, takich jak Zucchero bądź Robbie Williams, a nawet Wyclef Jean. Poza tym May i Taylor zajmowali się projektami solowymi. W 2004 roku zespół zdecydował się jednak na naprawdę ryzykowny krok – postanowili powrócić i ruszyć w trasę z prawdziwego zdarzenia. Żeby jednak nie podpaść wiernym fanom Mercury’ego projekt nazwano Queen + Paul Rodgers. Koncerty miały w sobie dużo dawnej energii zespołu i zawierały fragmenty, które były hołdem dla Freddiego – między innymi odtwarzano na telebimach śpiewane przez niego kawałki. Pozostali jednak fani, którym nie do końca odpowiadało zastępowanie legendy kimkolwiek innym. Jednak największy ból miał ich dopiero spotkać, kiedy po wydaniu kilku kolejnych kompilacji i odkopanych niepublikowanych kawałków grupa postanowiła zagrać parę koncertów z poznanym przy okazji programu „American Idol” Adamem Lambertem. Kontrowersyjna i raczej mało doceniana w bardziej artystycznych kręgach postać wokalisty u boku Taylora i May’a spotkała się z naprawdę mieszanymi uczuciami fanów… Czy nie lepiej było więc zejść ze sceny niepokonanym? 

NO DOUBT – czyli opowieść o … zazdrości? 

źródło: portable.tv

Kultowy amerykański zespół lat dziewięćdziesiątych, który powstał w 1986 roku zapisał się w naszej pamięci przede wszystkim hitem „Don’t Speak” aczkolwiek dzięki bardzo kolorowej i charyzmatycznej wokalistce jaką jest Gwen Stefani ich pasmo sukcesów trwało praktycznie nieprzerwanie przez kolejne lata aż do 2004 roku. Wtedy to zespół, po wydaniu pięciu albumów, postanowił zrobić sobie przerwę od grania. Zawiedzeni fani na pocieszenie dostali kompilację hitów kapeli oraz sugestywny teledysk do coveru „It’s My Life”, w którym Gwen na różne sposoby morduje kolegów z zespołu. Powodem rozstania miało być danie sobie nawzajem czasu na projekty solowe. Najwięcej zyskała na tym oczywiście Gwen, która wydała dwa albumy – „Love. Angel. Music. Baby” oraz „Sweet Escape”. Oba krążki odniosły niebywały wręcz sukces na całym świecie i ugruntowały już mocną pozycję Stefani w świecie muzyki. Projektem solowym zajął się też gitarzysta Tom Dumont, wydając jeden album z zespołem Invincible Overload, „The Living Album” (dostępny za darmo w Internecie). Część innych muzyków zajęła się również współpracą z innymi grupami muzycznymi, ale nie wydali nic własnego. Któż jednak pamięta o czymś takim w porównaniu do osiągnięć jego koleżanki z zespołu, Gwen? Możliwie, że tęsknota za sukcesem i zazdrość o osiągnięcia wokalistki była powodem zebrania się grupy po czterech latach przerwy w studio, w celu nagrania nowego materiału. Początkowo był on tworzony bez Gwen, która najpierw promowała swój drugi album, a następnie zajmowała się powiększaniem rodziny. Dlatego też na jego premierę musieliśmy czekać aż tak długo. Jednak lepiej późno niż wcale – w zeszłym roku na półkach zagościła nowa płyta „Push and Shove”.

autor: Martyna Nowosielska

 

.

Pod Paski

Littera nocet

Zobacz nasze autorskie cykle

Młode Sztuki

Jeden i Pół

Park Sztywnych

Park Sztywnych

.

Na Żywca

loża konesera