czwartek, 19 lutego 2015

SMOKI W PWST

Jest zadaniem bardzo trudnym stworzyć spektakl dla dzieci, który będzie nie tylko udanym przeniesieniem na deski teatralne historii skierowanej do najmłodszych widzów, ale równocześnie nawiązanie z tym wymagającym widzem więzi, sprawienie by zaangażował się w to, co dzieje się na scenie.



Z pełną stanowczością można stwierdzić, że Wrocławskim „Smokom” w reżyserii Jerzego Jana Połońskiego udało się wywiązać z tego zadania na szóstkę z plusem. Niewątpliwie duża w tym zasługa samego tekstu Maliny Prześlugi. Stał się on dla studentów wrocławskiej PWST fundamentem dla niezwykłej opowieści o pozostaniu wiernym swoim marzeniom, nie zważając na to, jak niemożliwe do spełnienia się wydają. Trwające godzinę widowisko studentów wrocławskiej PWST ani na chwilę nie traci dynamiki, a już od pierwszych minut przedstawienia „smocza” rzeczywistość staje się tak naturalna jakby te stworzenia rzeczywiście miały swój własny, równoległy do naszego świat. Zespołowi młodych aktorów udało się zaczarować widza i sprawić by do samego końca spektaklu pozostał w bajkowej rzeczywistości.

  
Wartym uwagi jest ogrom pracy jaki został włożony w scenografię i przygotowanie kostiumów, które dopełniały magii opowieści. Muzyka podkreślała bajkową atmosferę i spotęgowała poczucie współuczestniczenia w historii. Największym atutem spektaklu zdaje się być niesamowita plastyczność, przejawiająca się nie tylko w spójności scenografii z muzyką, ale wszechstronności aktorów, którzy zmieniając po wielokroć swoje role, wykorzystując przy tym lalki, nie tracą na autentyczności. Aktorzy pojawiający się na scenie grali w tak przejmujący sposób, że najmłodsi widzowie zdawali się być całkowicie pochłonięci historią małego smoka, szukającego swojej mamy, czemu wyraz dawali poprzez zdumione okrzyki i komentarze pełne emocji. 
 
Bo w spektaklach skierowanych do dzieci, to właśnie mały widz ma decydujące słowo. Obserwując reakcje najmłodszej publiczności można stwierdzić, że dyplomowy spektakl wydziału lalkarskiego wrocławskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej wywiązał się ze swojego zadania znakomicie. Jerzy Jan Połoński kolejny raz udowodnił, że spektakle, które tworzy dla najmłodszych powinien wybrać się każdy by choć na chwilę wrócić do krainy dzieciństwa i marzeń.

Spektakl dyplomowy studentów IV roku Wydziału Lalkarskiego PWST w roku akademickim 2014/2015.

Autor tekstu: Malina Prześluga

Reżyseria: Jerzy Jan Połoński

Asystent reżysera: Olga Żmuda (PWST)

Scenografia i kostiumy: Monika Wójcik

Muzyka: Marcin Partyka 

Ruch sceniczny: Ewelina Ciszewska

Przygotowanie wokalne: Małgorzata Jaworska - Kaczmarek

Występują: Igor Fijałkowski, Jakub Grębski, Paweł Kuźma, Elżbieta Mielnik, Paulina Wolińska, Olga Żmuda



autor: Paulina Kłóś
Zdjęcia zrealizowane przez słuchaczy Wrocławskiej Szkoły Fotografii AFA.